Skatepark rozbrzmiewał stukotem rozpędzonych kółek i okrzykami skejtów, których slang przypominał poranne poniedziałkowe słowa.

Na dzień dzisiejszy pozostał Dziurpark - idealne miejsce dla zębowych wróżek. Nie jest on już, tak jak dawniej, strefą rozwoju skateboardingu.

Jak zatem młodzi turkowscy wielbiciele małych kółek mogą spędzać aktywnie czas?

Jeśli jesteś osobą młodą i myślałeś o skateboardingu, ale twoje chęci wciąż ustępują z powodu braku miejsca przeznaczonego do nabierania umiejętności jazdy, to moją propozycją dla ciebie jest longboarding. To również jazda na desce, ale w innym wydaniu, która podbija serca młodych ludzi w całej Polsce.

Uliczny surfing

Longboarding to idea surfingu przeniesionego na jezdnie. Wiele decków odwzorowuje kształt deski surfingowej. To deski znacznie dłuższe od tradycyjnej deskorolki, bo oscylują najczęściej w granicach 90-130cm. Pozwalają uzyskać znacznie większe prędkości, a ich kształt dostosowany jest do preferowanego stylu jazdy. Jedno odepchnięcie na longboardzie może zastąpić wiele kroków, dlatego często służy jako alternatywny środek lokomocji wśród młodych ludzi. Uproszczony podział longboardów to longi przeznaczone do niesamowicie szybkich zjazdów ze wzniesień (downhill), freeride'owe (najlepiej nadające się do wykonywania na nich trików) i longi z przeznaczeniem do cruisingu, czyli te najlepiej przystosowane do wygodnej jazdy po mieście.

Oczywiście zwyczajne przemieszczanie się longiem po mieście, na płaskim podłożu, nie dostarczy ci dokładnie tych wrażeń, ale wybierając się na wzniesienia i zjeżdżając z pochylonej drogi, poczujesz się jak na "asfaltowej fali". Oprócz kasku, załóż pampersa. Emocje gwarantowane!

Budowa i kształt Longboardu

Kupując pierwszego longa trudno będzie ci wybrać jego kształt. Nie wiesz tak naprawdę jaki styl jazdy zainteresuje cię najbardziej. Takimi klasykami kształtu jest Pintail - "łezka", wzorowana na kształcie deski surfingowej. Deski o takich kształtach są długie, stabilne, idealnie nadające się do tańca, o czym napiszę później. Innym często występującym kształtem jest twin tip, pod jego nazwą kryje się symetryczny kształt, więc zawsze jedziemy przodem.
Do kształtu zaliczamy też wygięcia deski - camber, concave i rocker.

Camber - to wygięcie deski w taki sposób, że blat na jej środku jest uniesiony w górę. Takie wygięcie występuje w longach z flexem (giętkość). Ten kształt powoduje, że deska w momencie ugięcia staje się płaska, a nie wklęsła.

Rocker - Wklęsły kształt zbliżony do kształtu kołyski. Daje większe poczucie stabilności, dlatego nadaje się do downhillu.

Concave - Jest wygięciem deski w poprzek jej osi, występuje praktycznie w każdym longu, ponieważ to głównie on i rzecz jasna grip odpowiada za to, jak stopa trzyma się decku i tego, jak bardzo jesteśmy w stanie ją kontrolować. Największy concave występuje w dechach freeride'owych i downhillowych, gdzie pełna kontrola jest najważniejsza.
Wymieniłem tylko istotne aspekty kształtu długiej deski, ale różnorodność jest znacznie większa o czym dowiesz się przy zakupie pierwszej z nich.

Longboarding to również taniec

Longboardowy taniec to piękne widowisko, które bezpośrednio wywodzi się z surfingu. Istnieją nawet zawody w tej dziedzinie. Polega to na spacerowaniu po długiej desce w trakcie jazdy, przekładając stopę za stopą, skakaniu po niej i obracaniu się na niej, a to wszystko podczas jazdy.
Long do dancingu powinien być dłuższy, najlepiej około 120cm i sztywniejszy, by zwiększyć stabilność podczas tańca. Idealnie nadają się do tego długie, szerokie decki o kształcie "łezki".

Jaki long na Turek?

Tradycyjną deskorolką na Dziurparku nie pojeździsz, ale longboardem po naszym mieście dasz radę. Lepszy komfort zapewni krótszy i lżejszy cruiser z miękkimi kółkami, flexem i dobrymi łożyskami. W naszym mieście najlepiej sprawdzi się longboard przeznaczony do cruisingu, bo nie ma tu zbyt wielu wzniesień z których mógłbyś poszaleć.

Longboard przeznaczony do cruisingu charakteryzuje się dużymi miękkimi kółeczkami, jego rozmiary są mniejsze, dzięki temu jest bardziej skrętny, a w dodatku jest lekki i poręczny. Bez problemu możesz go wziąć pod pachę i wejść z nim do sklepów lub autobusów i tramwajów w większych miastach. Prawdziwą magią longa do cruisingu jest tak zwany "flex" czyli giętkość naszego decka. Flex zmniejsza drgania podczas jazdy po nierównych powierzchniach i daje możliwość dłuższej jazdy bez potrzeby odpychania. Chcąc to zrobić, musisz tak jakby podskakiwać bez odrywania się od deski, przypominać to może w pewien sposób lekkie podskoki na trampolinie. Niestety flex zmniejsza kontrolę nad deską przez co trudniej ją opanować, ale wynagrodzi ci to uczucie "płynięcia" po jezdni, drodze rowerowej i równym chodniku.

Jaka cena za emocje?

Choć longiem zjeżdża się ze wzniesień, w tym przypadku jest pod górkę. Dlaczego? Bo Longboard to nie mały wydatek. Ceny gotowych desek przedstawiają się w przedziale cenowym 450zł - 1900zł, i mogę uprzedzić od razu, że poniżej 500zł, nie kupisz dobrego longa. Tania decha nie da ci tej samej przyjemności co już o 200 zł droższa, więc warto poczekać i odłożyć trochę więcej. Przyzwoitą dechę kupisz dopiero w cenie 700 zł, która złożona będzie z dobrej jakości osprzętu, znanych firm. Dopiero w takiej cenie to będzie dobra decha na początek. Po pewnym czasie nabierzesz chęci do zakupu drugiego longa, nadającego się do innego typu jazdy, albo wybierzesz znacznie droższego w cenie powyżej tysiąca złotych, który sprawdzi się do kilku preferowanych stylów jazdy.

Longboardowy lifestyle

Zainteresowałeś się tematem longboardów? A może od dawna zastanawiasz się nad kupnem pierwszej długiej deski? Zapraszamy do nadsyłania maili na gracjan@turek.net.pl

Na koniec słowa ambasadorki grupy Longboard Girls Crew Poland z wideo wywiadu, zachęcające do poznania tej formy aktywności:

"Co jest najfajniejsze w tym pięknym sporcie i w tym co chciałabym Wam przekazać, że to nie jest tylko deska, to nie są tylko kółka i tracki. To jest całe mnóstwo fajnych przeżyć, fajnych wspomnień, wspaniałych ludzi, przyjaciół, miłości. Czym mogę się dzielić, co mnie popycha do dalszego działania..."

Gracjan Oblizajek