Wspominasz o braku relacji, ale z czego miała by być ta relacja? Z wiecu agitacyjno-wyborczego p. Czapli? Czy wg Ciebie mamy obowiązek informować o wszystkich wyborczych działaniach konkretnego kandydata? Wskaż mi proszę gdzie na Turek.net.pl znajdują się informacje o podobnych spotkaniach p. Antosika, o agitacji, jaką prowadził na ulicach Turku, o spotkaniach itp.

Darku, nie jesteśmy na prywatnych usługach któregokolwiek z kandydatów i partii politycznych. Nie jesteśmy na każde ich skinienie. Nie jest tajemnicą, że władze wspierają pewne media, i to ich obowiązkiem jest chodzenie za burmistrzem krok w krok. Nie ma co się rozpisywać nad tym faktem, bo o ich „rzetelności” można by encyklopedię napisać.

Poza tym nie zauważyłem, byś miał uwagi do relacji video u konkurencji, w których na próżno szukać informacji o konferencjach i konwencjach wyborczych w Turku, które rozpoczynały kampanie wyborów samorządowych 2014. Co ciekawe znajdziemy tylko jedną relację z konwencji  SLD i wizyty Leszka Millera. Darku, czemu nie grzmisz?! Nie piszesz listów?! Nie rusza cię to, że faworyzowali SLD i Mirosława Marczewskiego?! To jest rzetelność wg Ciebie? Darku nie poznaję cię!

W ramach wyborów samorządowych staraliśmy się proporcjonalnie informować o rozpoczęciu kampanii przez wszystkie komitety i kandydatów. W materiałach wideo, które pochodzą spod mojej ręki znajdziesz relacje ze wszystkich konwencji i konferencji rozpoczynających kampanię  (także PIS i TS na które oficjalnie zaproszenia nie otrzymaliśmy) poza konwencją RiP, na której już być nie mogłem z przyczyn osobistych. Oczywiście w tym miejscu przeprosiny w stronę RiP. Nie znajdziesz natomiast  w sekcji wideo relacji ze spotkań typowo agitacyjnych, które odbyły się po wspomnianych konwencjach i konferencjach. Nie rozumiem zatem tych oszczerstw w kierunku redakcji, że promujemy tylko jedną z kandydatur, czy opcji politycznych. Miałbym także prośbę, byś zdecydował się bo wspominasz o oficjalnych i pół oficjalnym promowaniu. To jakie w końcu jest nasze stanowisko wg Ciebie i na podstawie jakich faktów utwierdzasz się w tak błędnym przekonaniu?

Co do samej debaty, spodobał mi się jeden z komentarzy, który w prosty spósób (opuściłbym tylko myśl co do sekundanta bo jest niestosowna) opisuje to całe zamieszanie debatopodobne:

"Wyzywam cie na pojedynek. Będziemy strzelać z moich pistoletów które ja nabije moimi 3 nabojami i jednym twoim i jeszcze jednym moim. Będziemy się pojedynkować na terenie wskazanym przeze mnie a naszym sekundantem będzie człowiek który prowadzi wszystkie moje pojedynki ii inne spotkania i nigdy ale to przenigdy mu za to ani grosza nie zapłaciłem. Spotkamy się o godzinie którą ja ustalam. Aha byłbym zapomniał moje szare myszki i poddani już roznoszą zaproszenia na tą wychwalną imprezę za pieniądze moje i twoje i tych cymbałów którzy na nas harują codziennie. Czy o czymś zapomniałem? Nie chyba nie. Czyli tak, akceptujesz albo moje myszki będą roznosić fetor że jesteś TCHUUUURZEM! " napisał Kuntakinte

Darku! Piszesz, że przemilczeliśmy "bodaj największą debatę Burmistrza w dziejach Turku". Czy Ty jeszcze w ogóle trzeźwo patrzysz na to, co się wyprawia w tym mieście? O czym ty mówisz? Pochlebiasz p. Czapli, że po 12 latach swoich rządów, przepełnionych w mojej ocenie butą oraz ignorowaniem opinii publicznej, postanawia zorganizować spotkanie z mieszkańcami? Nawet nie chodzi o to, że „największą”, ale w ogóle JEDYNĄ!!! Przez 12 lat nie było żadnego spotkania zorganizowanego z jego dobrej woli, z poczucia, że trzeba porozmawiać z mieszkańcami o ich problemach i ich wizji miasta.

Dlaczego nie protestowałeś, kiedy zabrakło debaty ws. zadłużania PKS, albo w sprawie funkcjonowania PGKiM i przyjęcia 3 dyrektora!?

A co powiesz o formie i skandalu związanego z dyskusją publiczną na temat tak ważnej sprawy jak tereny po „starej” Mirandzie? Nawet to spotkanie nie było poprzedzone konsultacjami z mieszkańcami i nie pochodziło z inicjatywy burmistrza, a jego urzędowego obowiązku.

Kiedy p. Czapla przegrywa w pierwszej turze zostaje nagle nakręcona nagonka na p. Antosika, a pseudo-debata przeradza się w więc wyborczy p. Czapli, na którym odliczyli się niemal wszyscy jego poplecznicy, przyjeżdżając tam z całego powiatu. Jak widać, władze potrafią zorganizować sobie frekwencję, kiedy mają nóż na gardle.

A na koniec pytanie do ciebie Darku, proste i bez zbytecznego komentarza, bo znam Twój stosunek do ludzi władzy z okresu PRL, a szczególnie do jednego pana. Darku, dlaczego nie protestujesz, że Pan Czapla bez ogródek przyjmuje wsparcie Pana Marczewskiego? Czy Twoim zdaniem jest w porządku, że obecny burmistrz, przez niektórych odbierany jako ikona walki solidarnościowej (sic!) przyjmuje takie wsparcie? Czy wobec tego sam podajesz rękę Panu Marczewskiemu?

Popisał bym jeszcze, ale nie mam tyle czasu. Okres wyborczy wymęczył każdego, a szczególnie nas dziennikarzy i pracowników technicznych, a zbiegiem okoliczności zaczyna się u nas w firmie kontrola skarbowa. Zatem pozdrowienia dla „przyjaciół” portalu którym zawdzięczamy taki ciekawy zbieg okoliczności – okres wyborczy i kontrola skarbówki oraz PIPy. Ciekawe nie uważasz?

p.s. Proszę pozdrowić małżonkę  mam nadzieje że moje wyjaśnienia rzucą odrobinę inne światło na postrzeganie naszej pracy.

Michał Sidorowicz
Redaktor Naczelny Turek.net.pl