Każdy kto obserwował inaugurację i słuchał wystąpienia Magdaleny Ogórek musi przyznać, że było ono porywające, pokazywało nową jakość w polityce oraz odbiegało od schematów i sztampy innych kandydatów. Oczywiście, natychmiast znaleźli się dyżurni recenzenci w tym sfrustrowani tzw. byli którzy skrytykowali Magdalenę. Krytycy Magdaleny Ogórek już mają i dalej będą mieli nieograniczony dostęp do kamer, mikrofonów i innych mediów. Jestem głęboko przekonana, że Magdalena Ogórek wyjdzie z tej konfrontacji zwycięsko. Nasza kandydatka jednoznacznie oświadczyła, że chce być prezydentem Polski innej, od tej, którą proponuje nam rządząca partia. Rozbije skutą lodem politykę dwóch partii, skutą od 10 lat. Urząd prezydenta to najważniejsza służba dla państwa, nie może więc być traktowany jako zwieńczenie kariery i luksusowa emerytura zasłużonego polityka. Dzisiaj trudno jest znaleźć kogoś, kto jest w stanie określić, jaką ważną debatę w naszym kraju zainicjował prezydent Komorowski. Moim zdaniem lekko przysypiał i „pilnował żyrandola”. Magdalena Ogórek wskazała, że w naszym kraju nie będzie lepiej dopóki prawo nie zostanie napisane od nowa, dopóki prawo nie będzie znaczyło prawo, będzie mniej skomplikowane i bardziej dostępne obywatelowi. Magdalena Ogórek odniosła się też do kwestii polityki zagranicznej. Stwierdziła między innymi, że będzie dążyć do normalizacji stosunków z Rosją. Nie stać nas na to i nie leży to w interesie bezpieczeństwa żadnego Polaka, by rosyjskie media określały nas jako wroga numer jeden - dowodziła. Jednocześnie zdecydowanie potępiła rosyjską agresję na Ukrainę. Ja osobiście tak samo jak wielu mieszkańców naszego kraju zadaję sobie pytanie czy nasz rząd musi stać na czele działań przeciwko Rosji. Komu były potrzebne te nieprzemyślane „zaczepki” ze strony ministra Schetyny. Dlaczego nie zachowujemy się bardziej pragmatycznie, tak jak choćby Niemcy, Francja, Włochy czy Hiszpania, że o Węgrach i Grecji nawet nie wspomnę. Magdalena Ogórek zwróciła się również do młodych ludzi, którzy tkwią na bezpłatnych stażach i praktykach mówiąc, że zrobi wszystko aby ułatwić im znalezienie pracy tutaj w naszym kraju. Nie będą musieli emigrować za pracą, za chlebem. Przywróci młodym wiarę w przyszłość. Kończąc swoje wystąpienie oświadczyła, że tzw. salon warszawski i komercyjne media już zadecydowały kto ma być prezydentem Polski. Nie jestem kandydatką warszawskich salonów, nie jestem kandydatką wybranych mediów, jestem Waszą kandydatką powiedziała zwracając się do Polaków. Magdalena Ogórek jest doktorem nauk historycznych, adiunktem w Katedrze Stosunków Międzynarodowych. Pochodzi z Rybnika, jej ojciec był górnikiem, wie co to ubogie życie i ciężka praca. Pracowała w kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Centrum Informacji Rządowej oraz w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Okazjonalnie występuje w epizodycznych rolach w produkcjach telewizyjnych i filmowych. W 2014 roku prowadziła program Atlas Świata w TVN 24 Biznes i Świat. Jest mądrą, młodą i piękną kobietą. W dniu 7 marca br. siedemnastoosobowa delegacja z naszego powiatu weźmie udział w Kongresie Kobiet Lewicy. Tam nasze panie będą uczestniczyć w panelach dyskusyjnych, obejrzą występy znanych artystów oraz spotkają się z kandydatką Lewicy na prezydenta Magdaleną Ogórek. Pozwolicie Państwo, że przekaże relację z tego Kongresu.

Anita Dzieciątkowska - Pieścik