Dzieciątkowska pyta, na czym zna się Czerwiński?
Już w dniu 4 listopada Paweł Czerwiński przejmie obowiązki dyrektora turkowskiego szpitala. Choć owa data jeszcze nie nadeszła osobę, na której barkach spocznie zadanie ratowania kondycji placówki, na celownik wzięli niektórzy samorządowcy, w szczególności Anita Dzieciątkowska-Pieścik.
W piątek 25 października odbyła się XXXI sesja Rady Powiatu Tureckiego. W jej trakcie Anita Dzieciątkowska-Pieścik starała się sprawdzić, jak to tak naprawdę jest z Pawłem Czerwińskim, o którym póki co wyczytała jedynie na łamach lokalnych mediów, iż to kandydat o dużym doświadczeniu, od początku swej kariery związany ze szpitalem w Bydgoszczy. Radna stwierdziła na sesji, iż zweryfikowała taką informację - której autorem był Franciszek Pyziak - i przekonała się, że w Bydgoszczy nikt o Pawle Czerwińskim nie słyszał.
– Z moich informacji dodatkowo wynika, że nigdy nie był niczyim przełożonym, nie miał nic wspólnego z dużą organizacją pracowników, nie ma też żadnych doświadczeń negocjacyjnych z NFZ, z pielęgniarkami czy lekarzami, nie współpracował ze związkami zawodowymi – mówiła radna zapytując, czy ktoś dokładnie sprawdził kwalifikacje przyszłego dyrektora.
Sprawę starał się wyjaśnić Franciszek Pyziak. Samorządowiec mówił, iż owo wskazanie na Włocławek było jego błędem, gdyż udzielając wypowiedzi jednej z lokalnych redakcji omyłkowo wspomniał o tymże mieście, a nie o Włocławku. – Ocenialiśmy kandydatów na podstawie dokumentów, na podstawie rozmów z nimi. (…) Myślę, że Komisja Konkursowa dobrze wypełniła swe zadanie, przekazaliśmy Zarządowi kandydaturę, Zarząd ją zaakceptował – wyjaśniał radny Pyziak.
Tego typu wypowiedzi nie znalazły poklasku u radnej. Anita Dzieciątkowska-Pieścik mówiła o tym, że wolałaby otrzymać szczegółowe odpowiedzi na wiele postawionych przez siebie pytań, niż słuchać przeprosin Franciszka Pyziaka, które są w tym momencie akurat najmniej ważne. Radna zaznaczyła także, że nie życzy sobie np. czekać kilka miesięcy na pisemne wyjaśnienia, nie ma także zamiaru specjalnie spotykać się z Pawłem Czerwińskim, by przepytywać go o jego karierę zawodową.
W wyniku takiej wymiany zdań powiatowi samorządowcy poróżnili się o to, czy odpowiedzi na zadawane pytania i interpelacje udzielane są w sposób wystarczający, a może wręcz przeciwnie. – Rozumiem, że akceptuje pan to, że uprawnione osoby nie muszą odpowiadać na pytania – nie kryła złości Anita Dzieciątkowska-Pieścik, zwracając się do przewodniczącego Rady Powiatu. – Nie akceptuję, tu odpowiedzi było wiele. Kwestia niezadowolenia to jest indywidualny odbiór. (…) Możemy tu drążyć do końca, do rana ten temat i pani też będzie wciąż niezadowolona – odparł przewodniczący Cichy.
– Schodzimy zupełnie na psy w tej Radzie – wyraziła swą opinię Anita Dzieciątkowska-Pieścik.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72