Przypomnijmy, że 1 grudnia 2015 r. w Tureckim Inkubatorze Przedsiębiorczości odbyło się spotkanie konsultacyjne z mieszkańcami Zdrojek Prawych. Zebranie odbył się pomimo tego, że stosowna specustawa daje szczególne przywileje władzom do przeprowadzenia tego typu inwestycji bez pytania mieszkańców o zdanie. Konsultacje dotyczyły koncepcji budowy drogi 3-Z, która byłaby przedłużeniem alei NSZZ „Solidarność” i miałaby dla Turku strategiczne znaczenie miastotwórcze.

Podczas spotkania w TIP ustalono, że mieszkańcy będą mogli indywidualnie zgłaszać swoje potrzeby dotyczące ww. inwestycji u wiceburmistrza Czerwińskiego. Łącznie zarejestrowano 18 spraw, które w większości zostały uwzględnione przez projektantów. Nie uwzględniono jedynie propozycji lokalizacji zjazdów na drogę 3-Z z przylegających do niej działek, ponieważ w uchwalonym w 2003 r. planie zagospodarowania obsługa tego terenu przewidziana jest z innych dróg publicznych. Ponadto zgodnie z prawem na drogach klasy Z powinna posiadać ograniczoną liczbę zjazdów (m.in. ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego). Mieszkańcy chcieli także skrzyżowania dróg w zamian za proponowane rondo.

Jednak grupie ok. 30 mieszkańców posiadających grunty przy planowanej drodze te argumenty zespołu projektowego nie wystarczyły. Dnia 21 lipca 2016 r. do biura rady wpłynęła skarga, w której zarzucono wiceburmistrzowi Tadeuszowi Czerwińskiemu lekceważenie i brak uwzględnienia ich uwag. W związku z tym, że organem właściwym do rozpatrzenia tej skargi jest Burmistrz Miasta Turku, sprawa nie trafiłaby na posiedzenie sesji. Dlatego też mieszkańcy nie czekając na odpowiedź i wyjaśnienia, ponownie złożyli jej treść, tym razem lekceważenie zarzucając Antosikowi.

Sprawa trafiła na posiedzenie Komisji Rewizyjnej, gdzie ponownie skonfrontowano żądania mieszkańców z argumentami włodarzy. Członkowie komisji zaopiniowali skargę na Romualda Antosika jako bezzasadną, a skargę na wiceburmistrza Czerwińskiego skierowali na biurko burmistrza.

Podczas wczorajszej sesji miejskiej Burmistrz Antosik przypomniał, że koncepcja drogi 3-Z powstała na bazie Miejscowego Planu Zagospodarowania, który został uchwalony jeszcze w roku 2003 r. Zaistniałą sytuację skomentował obecny radny z okręgu Zdrojek Prawych, Karol Serafiński: - Pan Marek Pańczyk był przez wiele lat radnym Rady Miejskiej i uważam, że od 2003 r. mógł coś w temacie Zdrojek Prawych zrobić. Teraz można być jedynie rozgoryczonym, że inwestycja o charakterze miastotwórczym jest blokowana.

- Nie będę kontynuował prac nad koncepcją drogi, dopóki nie będzie porozumienia wśród mieszkańców - poinformował radnych burmistrz Antosik. - Jaką mam pewność, że po tym jak poniosę koszty związane wykupem gruntów pod drogę, ktoś tej inwestycji nie zablokuje? - tłumaczył włodarz.

Ostatecznie skarga rozpatrywana przez radnych ma burmistrza Romualda Antosika została uznana za bezzasadną.

Droga 3-Z ma być inwestycją o charakterze miastotwórczym, której założeniem jest ożywienie terenu Zdrojek Prawych oraz uwolnienie terenów pod budownictwo wysokie i jednorodzinne.

md