W sierpniu b.r. przed przejściem dla pieszych pomiędzy budynkami A i B Zespołu Szkół Technicznych w Turku stanęły dwa wyspowe progi zwalniające. Umieszczone zostały na zarządzanej przez powiat turecki ul. W. Milewskiego, od strony skrzyżowania ulic Milewskiego, Chopina i 3-go Maja. Dodatkowo na tym odcinku ograniczono prędkość do 30 km/h oraz przedłużono „podwójną ciągłą” od wysepki skrzyżowania do przejścia dla pieszych, dając jedynie możliwość skrętu na parkingi ZST.

Niestety, niemal od samego pojawienia się progów, duża część kierowców jeździ pomiędzy progami, przecinając je równo nad podwójną ciągłą. Powoduje to często niebezpieczne sytuacje zarówno dla pieszych, jak i uczestników ruchu drogowego. Zdarza się, ze pojazd przejeżdżający prawidłowo przez próg zostaje wyprzedzony przez pojazd przejeżdżający pomiędzy wysepkami. Wyprzedzający w ten sposób często musi nagle hamować ze względu na przechodniów na pasach, których wcześniej nie zauważył.

Co na to mieszkańcy Milewskiego 2?

Mieszkańcy bloków przy ulicach Milewskiego i Piłsudskiego musieli się przyzwyczaić, że po wybudowaniu nowego skrzyżowania, wyjeżdżając z osiedla, nie mogą bezpośrednio skręcić w lewo. Od kilkunastu lat uniemożliwia to wysepka, która pojawiła się wraz z nowym, znacznie bezpieczniejszym skrzyżowaniem. Osoby, które chcą jechać na 3-go Maja lub Chopina, muszą najpierw skręcić w prawo, a następnie nawrócić korzystając w wjazdu na teren ZST. Bardziej cierpliwi nawracają na rondzie Baszkowkiego. Ci jednak, od czasu pojawienia się progów, muszą przejechać przez obydwa.

Z kolei Mieszkańcy bloku nr 2 przy ul. Milewskiego narzekają, że od czasu pojawienia się progów, korki tworzące się przed ich blokiem trwają znacznie dłużej. Szczególnie podczas przerw lekcyjnych w ZST. Poza tym przed blokiem zrobiło się głośniej. Samochody przejeżdżające przez próg muszą wpierw zahamować, następnie przyśpieszyć.

Problem mają też ci, którzy chcą włączyć się do ruchu ruszając z parkingu pod blokiem nr 2. Od kiedy przedłużono podwójną ciągłą linię, mieszkańcy, którzy chcą ruszyć spod tego bloku i jechać w stronę skrzyżowania, muszą trochę pomanewrować.

M. Derucki