Powiat kaliski zlecił wycinkę kolejnych drzew w mieście! Nie pomógł nawet okres ochronny ptaków
Wygląda na to, ze turkowianie mają dość wycinek drzew w swoim mieście. Jednoznacznie świadczy o tym choćby 270 podpisów pod petycją, o której pisaliśmy w ubiegłym tygodniu i komentarze, które zamieszczane są na stronie Petycjeonline.com. Tymczasem pod piły poszło właśnie pięć drzew rosnących przy ulicy Kasztanowej. Wycinkę na działce należącej do Skarbu Państwa i będącej w wieczystym użytkowaniu Powiatu Kaliskiego wykonano „w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców i uczniów ZST w Turku”, której teren sąsiaduje z ulicą Kasztanową.
Ulica Kasztanowa łączy ul. Chopina z Dworcową. Trudno ją nawet nazwać ulicą – to bardzo zaniedbana droga gruntowa, pełna dziur, śmieci i resztek po torach kolejki wąskotorowej. Jednak jak się okazuje, w opinii urzędników z Kalisza, najbardziej niebezpieczne były w jej obrębie właśnie… drzewa.
Z inicjatywą ich wycięcia, już w październiku 2019 roku, wystąpił do burmistrza Turku radny miejski, Karol Serafiński. Swoją prośbę ponowił w czerwcu 2021 roku. Interpelacja radego dotyczyła usunięcia dwóch obumarłych (w jego opinii) drzew. Jak informuje sam zainteresowany wskazane drzewa zostały wycięte we wrześniu tego samego roku. Tymczasem Powiat Kaliski będący zarządcą terenu, postanowił sprawę kolejnych drzew rozwiązać raz a "dobrze" i w czwartek, 16 marca, rozpoczęto wycinkę pięciu drzew, które były azylem dla okolicznego ptactwa i zapewniały cień w upalne dni. Jak mówi Aleksandra Antczak z Wydziału Gospodarowania Mieniem kaliskiego Starostwa, bezpośrednim powodem wycinki drzew było zagrożenie, które stwarzały dla mieszkańców i uczniów Zespołu Szkół Technicznych, którego podwórko graniczy z ul. Kasztanową. Wniosek o wycinkę zaakceptował burmistrz Turku.
Poniżej nadesłane dwa zdjęcia ukazujące stan z maja 2022 i obecny - wycinanych drzew.
Czy w związku z wycinką planowane są kolejne prace polegające choćby na uporządkowaniu terenu lub wykonaniu nowych nasadzeń? Jak się dowiedzieliśmy w Starostwie Powiatowym w Kaliszu, w tej chwili z całą pewnością nie. Do roku 2025 obowiązują przepisy umowy zawartej z Zarządem Powiatu Kaliskiego, a co będzie po tym terminie, trudno powiedzieć. Tymczasem sprawa wyciętych w czwartek drzew bulwersuje mieszkańców. Również ze względu na termin podjętych prac. Od 1 marca do 15 października trwa bowiem okres lęgowy ptaków i niszczenie siedlisk lub ostoi będących obszarem ich rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania, jest zakazane. – Torowisko od kilkudziesięciu lat jest całorocznym siedliskiem dla wielu gatunków zwierząt: ptaków, drobnych ssaków, owadów. To jedne z ostatnich dzikich miejsc w naszym mieście, które wręcz sprzyja bioróżnorodności tak potrzebnej w tych czasach. Usunięcie krzewów i drzew powinno zatem odbyć się po konsultacji z RDOŚ – uważa Marta Ilkowska-Nowak z Turkowskiej Grupy Lokalnej OTOP. W jej mniemaniu taka wycinka nie powinna mieć teraz miejsca.
Temat zieleni i betonozy w mieście wraz ze zbliżającą się wiosną, wraca na tapetę. Jak się okazuje, mieszkańcy Turku nie chcą kolejnych wycinek.
„Mam dosyć głupich decyzji jakie podejmują od lat władze miasta! Nasze miasto to siedlisko bezrobotnych, brak tu perspektyw oraz tak cennej zieleni !!!! DOSYĆ TEGO!”
„Dla życia potrzebny jest tlen a nie spaliny z samochodów!”
„Na al. Piłsudskiego jest wystarczająco duży pas drogi, aby pozostawiać pas zieleni po obu stronach i zrobić parking skośny wzdłuż drogi”
„Mam dość zmniejszania ilości zieleni w mieście. W ostatnich latach bardzo zmniejszyła się ilość drzew w mieście przy okazji remontowania ulic i placów. Obecny widok ulicy Kaliskiej, Chopina i 3 Maja jest koszmarny. Nie chcę by kolejne dwie ulice do tego dołączyły.”
„Zieleni w mieście nigdy nie za dużo, w przeciwieństwie do betonu, a wiele już jej nie zostało”
To zaledwie kilka komentarzy pozostawionych przez osoby sprzeciwiające się planowanym wycinkom w obrębie ulic Piłsudskiego i Legionów Polskich. Miejmy nadzieję, że przy opracowywaniu kolejnych inwestycji w mieście, zarządcy dróg wezmą je pod uwagę.
A jeśli sprawa zieleni w mieście jest dla Was ważna i jeszcze nie podpisaliście petycji, koniecznie to nadróbcie. Więcej o tej sprawie pisaliśmy TU
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72