"Dziewczyna z Chersonia", czyli przejmujący monodram na Scenie Kameralnej w turkowskiej Przystani
Trudne i bolesne wspomnienia sprzed kilkunastu miesięcy, wojna widziana oczami nastolatki – wokół tych niezwykle aktualnych spraw koncentrował się sobotni wieczór w siedzibie Przystani. Monodram "Dziewczyna z Chersonia" w wykonaniu Anny Paranczuk, miał swoją premierę na scenie Kameralnej przy ul. Browarnej 13.
Z pewnością nie było to łatwe przedsięwzięcie – wyprawa w świat emocji z ubiegłego roku. Doświadczenia, które zostawiają piętno na całe życie. To miało się przecież już nigdy nie wydarzyć, a jednak znowu… Ofiarami wojny są zawsze bezbronne dzieci. Jak nastolatka rozumie, czuje i przeżywa wojnę. Ludobójstwo i barbarzyństwo oczami bezpośredniego świadka tych strasznych wydarzeń – to tematy bardzo trudne, ale ich podjęcie jest niezbędne, aby ukazać prawdziwy obraz mrocznych dni za naszą wschodnią granicą – uważa Jacek Sulkowski, reżyser monodramu.
Tym bardziej należy docenić niezwykle dojrzałą kreację zaledwie 16-letniej Anny, która w marcu 2022 bez rodziców przyjechała do Polski. Jak sama mówi monodram w Przystani nie był jej scenicznym debiutem – już od grudnia 2017 roku występowała w teatrze w Kijowie. Z aktorstwem teatralnym lub filmowym chciałaby tez związać swoje życie w przyszłości. Ogromnie wierzy, że wkrótce uda się jej wrócić na Ukrainę.
Jacek Sulkowski już obiecuje, że monodram "Dziewczyna z Chersonia" z pewnością zostanie powtórzony. A wszystkich, którzy chcieliby działać wspólnie i z pasją, zaprasza do Przystani.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72