Lewica stawia na kobiety...

- Na żadnych innych listach nie ma tylu kobiet – zaznaczał Marczewski – mądrych, pięknych, aktywnych i wykształconych, które, o czym jestem przekonany, gdy dostana się do parlamentu, dokonają zasadniczych zmian jeśli chodzi o prawa kobiet. A jedną z nich jest pochodząca i mieszkająca w Turku Joanna Maciejewska, pełniąca funkcje samorządowe pedagożka, aktywna działaczka społeczna. – Postanowiłam kandydować do Sejmu gdyż kocham swój kraj i jest bardzo trudno, serce się kraje, jak widzimy każdego dnia jak jesteśmy upadlani, upokarzani. Moim priorytetem jest szeroka opieka przedporodowa, okołoporodowa młodych kobiet, rodzin, które planują zostać rodzicami. Nie rozumiem dlaczego w obecnej sytuacji kwestię macierzyństwa, rodzicielstwa stacza się na kobiety, bo to wcale tak nie jest – mówiła Maciejewska.

… oraz młodych i zdeterminowanych

Miejsce nr 3 na liście Nowej Lewicy przypadło najmłodszemu w drużynie, Piotrowi Czerniejewskiemu z Konina. – W tej chwili w sejmie nie ma niestety osoby poniżej 30 roku życia – przekonywał 23-letni kandydat Nowej Lewicy, podkreślając jak ważna w dobie transformacji energetycznej, jest nowa wizja rozwoju naszego regionu. – Trzeba zabiegać o środki unijne i rządowe, tworzyć nowe miejsca pracy i tani transport publiczny, walczyć z drożyzną, która uderza w lokalne firmy, które napędzają gospodarkę.

Z kolei Tomasz Andrzej Nowak, radny miejski z Konina, stawia przede wszystkim na sprawy komunikacji. – Nasz subregion niestety w skali kraju jest zaniedbany. Potrzeba tu wielu inwestycji, miejsc pracy, kolei z Konina do Turku, ale też dalej – do Łodzi. Będę walczył, gryzł trawę i pił wodę z kałuży po to, żeby nasz subregion – Konin, Turek, Koło – poszedł w górę.

Jedna ze setki – Anna Majda

Wspólną kandydatką Nowej Lewicy, PSLu, ruchu Szymona Hołowni Polska 2050 i KO, które zawiązały pakt senacki w najbliższych wyborach parlamentarnych jest Anna Majda. – Jestem lekarzem więc niejako w moim DNA jest troska i dbałość o bezpieczeństwo tych najsłabszych, którzy są uzależnieni od instytucji państwowych. Uważam, że nowoczesna lewica jest potrzebna na polskiej scenie politycznej, ponieważ nasze społeczeństwo jest zróżnicowane i każdy Polak powinien mieć swojego reprezentanta w parlamencie. Bardzo jestem zaszczycona, że będę mogła właśnie tę część społeczeństwa reprezentować w parlamencie. Moim priorytetem jest odbiurokratyzowanie służby zdrowia oraz odpolitycznienie stanowisk dyrektorskich, szczególnie szpitali i szkół – podkreślała lekarka z Turku.

850 dni zaniedbań PiS

- Dziś przypada dokładnie 850 dni zaniedbań rządu zjednoczonej prawicy jeśli chodzi o środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), zdrady ekonomicznej ze strony PiSu – stwierdził poseł Tadeusz Tomaszewski, dodając, że wciąż maleją nakłady na inwestycje, a tylko przez ostanie pół roku 100 tysięcy polskich firm zawiesiło działalność. – Po wygranych wyborach zrobimy wszystko aby te środki z Unii Europejskiej trafiły w ciągu miesiąca do Polek i Polaków – obiecywał Tomaszewski.

Całość konferencji w naszym materiale wideo