Sąd orzekł na korzyść Bestwiny
Czy lokalni politycy rozpisujący się i wykrzykujący o złamaniu tzw. ustawy kominowej i konieczności zwrotu 50 tys. zł przez Krzysztofa Bestwinę będą musieli się pokajać i od teraz gryźć się w język? Wszystko na to wskazuje, gdyż w dniu 24 stycznia Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Koninie zakończył toczące się w tej sprawie postępowanie, nie doszukawszy się winy po stronie byłego dyrektora lokalnej placówki medycznej.
W czasie XIII Sesji Rady Powiatu Tureckiego pojawiły się pytania, dotyczące wyroku w sprawie ustąpienia ze stanowiska SPZOZ w Turku Krzysztof Bestwiny. Musiały być to chyba jednak pytania retoryczne, bo trudno podejrzewać, by samorządowcy nie wiedzieli co orzekł Sąd w kwestii zasadności udzielenia słynnych 80 tysięcy złotych odprawy. Wszelkie wątpliwości co do tego, po czyjej stronie stanął wymiar sprawiedliwości rozwiał - wywołany do odpowiedzi interpelacją radnej Katarzyny Szklanko-Pawlic - Bogdan Kawka.
– W dniu 24 stycznia bieżącego roku odbyła się rozprawa o zwrot wypłaconej niezgodnie z ustawą kominową odprawy mojemu poprzednikowi – mówił obecny dyrektor turkowskiego szpitala. – Na tej rozprawie Sąd zakończył sprawę, zamknął ją i oddalił mój pozew, uznając, że nie była to odprawa a odszkodowanie (…) Uzasadnił to Sąd jednym krótkim zdaniem, mówiącym że „podzielił stanowisko pozwanego”.
Na tym nie zakończyło się omawianie meandrów sądownictwa podczas XIII Sesji Rady Powiatu Tureckiego. Pojawiło się pytanie, ile owo „procesowanie się” kosztowało? – Nie potrafię powiedzieć o kosztach, bo po prostu sąd tak szybko przeczytał ten wyrok i bardzo szybko zakończył tę sprawę, że nie zanotowałem, ale jeżeli Pani radna jest zainteresowana, to po prostu się dowiem i powiem – odpowiadał dyr. Kawka.
O kwestii kosztów postępowania sądowego mówi bez ogródek Krzysztof Bestwina. Jego zdaniem kwota 1800 złotych najprawdopodobniej obciąży finansowo i tak borykający się z kłopotami szpital. Oprócz tego bohater całego zamieszania z ustawą kominową ma również inne obiekcje co do zachowania Bogdana Kawki. Krzysztof Bestwina np. zapytuje, dlaczego - podczas gdy w szpitalu jest dwóch (bądź nawet trzech) radców prawnych - obecnego dyrektora SPZOZ reprezentowała w sądzie jeszcze inna osoba, co zapewne generuje dalsze zobowiązania finansowe. Były dyrektor mówi wprost, iż Bogdan Kawka powinien skończyć szkodliwe „polowanie na czarownice”, gdyż właśnie zakończona sprawa ma być już trzecim działaniem tego typu, podczas gdy przed szpitalem kolejny trudny rok funkcjonowania.
Wyrok konińskiego Sądu nie jest prawomocny, więc jeszcze wiele może się w tej kwestii szpitalno-finansowego sporu wydarzyć. Jak informuje dyr. Kawka złożył on wniosek o uzyskanie wyroku z uzasadnieniem, a po zapoznaniu się z owym dokumentem nie wyklucza apelacji.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72