W PKS-ie sprzedają, chcą min. 2,7 mln zł
Wciąż nie milkną głosy dociekających tego, kto kupił dworzec i leżący pod nim grunt, a lokalny przewoźnik ogłosił już kolejny przetarg. Czy jednak znajdzie się chętny, by wyłożyć potężną sumę pieniędzy za teren z halą obsługowo-naprawczą?
Aktualnie trwające działanie ma na celu pozyskanie inwestora, zainteresowanego nabyciem prawa użytkowania wieczystego tzw. nieruchomości gruntowej zabudowanej, położonej w Turku przy ul. Milewskiego 9. Grunt będący na zbyciu to obszar wielkości około 0,9 ha. Zwycięzca przetargu otrzyma również prawa własności budowli wzniesionych na przedmiotowej działce. Pod tym enigmatycznym określeniem kryje się np. budynek hali obsługowo-naprawczej.
Chętni do udziału w przetargu muszą mieć naprawdę gruby portfel lub solidnie wypchane banknotami skarpety. W tym przypadku cena wywoławcza wynosi 2 700 000 zł (plus VAT). Potencjalny inwestor może byc jednak nieco zmieszany tym, że cena ta w pewnych przypadkach i zapisach figuruje jako kwota o wiele niższa. Otóż zainteresowani mogli przeczytać w ogłoszeniach przetargowych - zamieszczonych na oficjalnej stronie PKS-u, jak również w lokalnym tygodniku - iż chodzi o "dwa miliony siedemset złotych", jak podano w zapisie słownym ceny wywoławczej.
Teoretycznie zwycięzca powinien być znany już w dniu 5 czerwca b.r., kiedy to w siedzibie PKS-u odbędzie się licytacja. Jak jednak pokazały ostatnie miesiące, znalezienie chętnych na nabycie mienia przewoźnika nie jest sztuką najprostszą.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72