Tak się karci niepokornych radnych
Jak wiadomo, od zeszłego tygodnia funkcji przewodniczących Komisji Budżetowej i Komunalnej nie piastują już Mariola Kadrzyńska-Siwek i Romuald Antosik. Jak swą postawę argumentowali karcący dwójkę samorządowców, a co mówili o swej pracy i dotychczasowych działaniach ukarani w czasie XXII Sesji Rady Miejskiej Turku?
Jak wiedzą nasi pilni Czytelnicy, całe zamieszanie rozpoczęło się od jak najbardziej rzeczywistej zamiany miejsc przy stole obrad. Mariola Kadrzyńska-Siwek już na wstępie spotkania samorządowców oznajmiła, iż nie chce siedzieć koło Mariana Mirosława Marczewskiego i poprosiła o gentlemańską przysługę Dariusza Jasaka, która polegać miała na zwykłej zamianie miejscami przy stole. Radny przystał na taką propozycję. Nieco później doszło do zmian szyków poszczególnych komisji. Do Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej trafiła Joanna Maciejewska, opuszczając Komisję Komunalną, do której trafił za to Adrian Wielogórski. O sens takich roszad postanowiła radną Maciejewską zapytać Mariola Kadrzyńska-Siwek. – Jest to spowodowane może i tym, że obie komisje - i Komunalna i Działalności Gospodarczej - zajmowały się tymi samymi projektami uchwał, to jest raz, a po drugie Komisja Zdrowia ma chyba tematykę bliższą mi i zupełnie inną niż Komunalna – mówiła Joanna Maciejewska.
W dalszej części obrad przyszedł czas na usunięcie ze stanowisk przewodniczących dwóch komisji Romualda Antosika i Marioli Kadrzyńskiej-Siwek. – Przygotowałam sobie bardzo obszerne wystąpienie, obrazujące despotyczne próby narzucenia bezkrytycznego konformizmu w koalicji większościowej, z rozgoryczeniem też poddałam ocenie moją koleżankę i kolegów, którym polityka przesłoniła zdolność racjonalnego myślenia, jednak moi przyjaciele z Lokalnego Porozumienia Samorządowego odradzili mi twego typu wystąpienia. Mają oni rację, a postępowanie wspomnianych wcześniej ludzi ocenią wyborcy – mówiła Mariola Kadrzyńska-Siwek.
Radna miała wątpliwości co do tego, że w 100% pomysłodawcami odwołania jej i Romualda Antosika są samorządowcy TS/PiS: – Skoro np. pan radny Kacprzak na spotkaniu Komisji Komunalnej ani jednym słowem nie potrafił wypowiedzieć się na temat takiego wniosku, to pytam, kto go napisał? W odpowiedzi na takie słowa, Adrian Wielogórski zwrócił Marioli Kadrzyńskiej- Siwek uwagę na to, że przecież pod wspomnianym dokumentem widnieją podpisy konkretnych samorządowców. – Obawiam się, że państwo bezwolnie to podpisali. Kto racjonalnie myślący podpisuje się świadomie pod czymś takim bzdurnym? – kontrowała radna.
W bardzo dobitny sposób to, że polityka rządzi się prostym prawem typu „life is brutal” wytłumaczyła młodszej koleżance z Rady Miejskiej Kornela Józefiak (przypomnijmy – dawna skarbnik Miasta Turku). – Na początku kadencji, gdy nas wybierano, gdy proponowano nas do poszczególnych Komisji, nie było akceptacji. Mimo to, że byłam w Komisji Budżetowej, to nie zostałam Przewodniczącą - w porządku, uszanowałam to - ale nawet wiceprzewodniczącą nie zostałam, bo pani mi po prostu nie pozwoliła na to. (…) Po prostu teraz tak... jest taka możliwość, jeżeli radni mnie wybiorą, zagłosują za mną – mówiła radna Józefiak, która w kilka chwil później faktycznie została przewodniczącą Komisji Budżetowej. Marioli Kadrzyńskiej-Siwek nie oszczędzał również Dariusz Jasak, który mówił o tym, że wspomniana radna głosowała np. przeciw budżetowi, konstruowanemu przez Komisję Budżetową, której była przewodniczącą. Rozmaitych użalań i insynuacji nie rozumiał także Marian Mirosław Marczewski: – Jeśli ktoś wieloletnią współpracę, przyjaźń - tak mi się przynajmniej wydawało - rozmienia na drobne, za miskę soczewicy, to ponosi tego skutki. Jeśli ktoś dokonuje określonych wyborów politycznych, to też ponosi skutki. Nie ma nic za darmo! Ja i siedzący tu wielokrotnie takie konsekwencje ponosiliśmy.
Uchybień w swej pracy nie widział także radny Antosik: – Komisja Komunalna pod moim przewodnictwem - moim zdaniem - pracowała bardzo rzetelnie i wnikliwie. To nie jest tylko praca w Urzędzie, to są także spotkania z mieszkańcami, wizje lokalne w terenie i analiza dokumentów. Zastanawia mnie brak argumentów, przemawiających za odwołaniem mojej osoby. (…) O czym to świadczy? O tym, że moja osoba jest dla kogoś niewygodna. Powiem państwu dlaczego. Ta Komisja bardzo wnikliwie patrzyła na problemy mieszkańców, które nie były zamiatane pod dywan.
Radni – przy 15 głosach „za” i 4 „przeciw” – zdecydowali o usunięciu ze stanowisk przewodniczących Komisji Budżetowej i Komunalnej Marioli Kadrzyńskiej-Siwek i Romualda Antosika. Ich miejsca zajęli odpowiednio Kornela Józefiak i Adrian Wielogórski. Całemu zamieszaniu przyglądał się m.in. Władysław Karski i członkowie nowego stowarzyszenia samorządowego - LPS, któremu od niedawna przewodzi wicestarosta, a członkami którego jest także dwójka „strąconych ze stołków”.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72