Turek tonie w śmieciach!
Środowy poranek znów powitał nas zimową aurą, ale mimo pewnych niedogodności trzeba przyznać, że śnieżna „pierzynka” ma też swoje zalety. Po prostu nie widać spod niej sporych ilości walających się tu i ówdzie śmieci, a na terenie Turku nietrudno znaleźć miejsca, nie mieszczące się w jakichkolwiek normach ochrony środowiska.
W sprawie zachowania flejtuchowatych mieszkańców naszego miasta napisała do nas jedna z Czytelniczek. Kobieta bez owijania w bawełnę wskazuje, gdzie można natknąć się na niezły „syf”: "Tereny przeznaczone pod domy jednorodzinne, które znajdują się na przeciw bloków przy ul. Osiedle Wyzwolenia i prywatnego przedszkola „Magiczna Chatka”, a także tzw. „pas zieleni” ciągnący się od ulicy ks. D. Jędrzejowskiego i kościoła Św. Barbary, aż do ronda. Jak również Skwer Jana Pawła II (chodzi o masę śmieci niesionych przez wiatr i kumulujących się na ogrodzeniu), urąga wszelkim zasadom porządku i estetyki."
Jak zauważa nasza Czytelniczka, we wskazanych miejscach zalegają sterty śmieci. Można tam znaleźć odpady wszelkiego rodzaju: butelki po piwie, folie, plastiki itp. "Władze miasta reklamują Turek jako miejscowość bardzo czystą, z czym się zupełnie nie zgadzam. Turek tonie w śmieciach! Dodam, iż miejsca które wymieniłam są uczęszczane codziennie przez setki mieszkańców, ponieważ w okolicy znajdują się szkoły, przedszkola i kościół."
"Bardzo chciałabym, aby teren wyglądał w końcu reprezentatywnie" – pisze zniesmaczona takim stanem rzeczy kobieta.
Redakcja Turek.net.pl zachęca Czytelników do podzielenia się swymi uwagami na temat zachowania lokalnych flejtuchów oraz wskazania innych miejsc, które z porządkiem nie mają nic wspólnego.
Opracował:AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72