Radni przeciw dopalaczom
Podczas XXXIV sesji Rady Powiatu samorządowcy zapoznali się z informacją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Turku o stanie bezpieczeństwa sanitarnego oraz ze sprawozdaniem Komendanta Powiatowego Policji. Poruszenie tematyki zdrowia i bezpieczeństwa skłoniło radnych do dociekań, czy odpowiednie instytucje są w stanie poradzić sobie z problemem sprzedaży dopalaczy, które rujnują życie wielu młodym ludziom.
Temat dopalaczy poruszył Henryk Kranc, który stwierdził, że nie może być tak, że w Polsce rozprowadzana jest trucizna, za kierownicę wsiada coraz więcej ludzi pod wpływem dopalaczy, a mówiąc oględnie Państwo jest wobec tego bezsilne. Radny Kranc zaproponował, by Komisja Bezpieczeństwa przygotowała i przedłożyła Radzie Powiatu apel do instytucji państwowych i władz, które są decyzyjne w tej sprawie, by coś z tym faktem zrobić. – Spróbujmy choćby na tym poziomie, na tym etapie na to reagować – mówił radny Kranc.
Potyczka z zażywającymi i sprzedającymi dopalacze jest o tyle trudna, iż tworzący te specyfiki specjaliści starają się stosować takie substancje, które nie są na tyle znane, by mogły już zostać zakazane. – Taki kierowca jadąc po zażyciu dopalaczy będzie zatrzymany, bo jego stan wskazuje, że jest po zażyciu środków. Po badaniu wychodzi jednak wynik, że są to środki inne niż narkotyczne i nie ma przepisów, żeby karać. Wtedy taki kierowca może nie być ukarany, a przecież stwarza czasem większe zagrożenie, niż po narkotykach – wyjaśniał Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Turku mł. insp. Bogdan Kaczorowski.
– My nałożyliśmy jako Inspekcja Sanitarna w 2012 i 2013 roku skutecznie - jako jedyni w województwie - kary administracyjne w wysokości łącznie 70 000 zł na jeden z podmiotów. Pozostałe podmioty są pod ścisłym nadzorem naszym i KPP w Turku, ale niestety, nic nie znosi próżni. Tak zwane dopalacze pojawiają się w innych postaciach - jakichś amuletów, talizmanów szczęścia, a to nie jest produkt spożywczy. To nie jest do spożycia, to jest talizman – mówił o tym, że bój z dopalaczami przypomina walkę z wiatrakami dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Turku - Alfred Rajczyk.
Absurdalność sytuacji wzbudzała zdziwienie i irytację radnych. – Talizman talizmanem, ale skoro się go spożywa i popija ten talizman, no to jednak jest do spożycia, jakkolwiek by się nazywał. Próbujmy temu zaradzić – apelował Henryk Kranc.
Jak można było usłyszeć podczas XXXIV sesji Rady Powiatu wspomniane stanowisko w sprawie walki z dopalaczami zostanie wypracowane.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72