Związkowcy z ZE PAK protestowali w Warszawie
Zgodnie z zapowiedziami ok 400 związkowców pracujących w ZE PAK pojechało dziś rano do Warszawy pod siedzibę Polsatu, gdzie swój gabinet posiada właściciel spółki, Zygmunt Solorz-Żak. Dziś załoga nie otrzymała konkretnych odpowiedzi na swoje pytania. Jutro ma dojść do spotkania, w którym mają pojawić się „konkrety pozytywne dla pracowników”.
Kiedy pod siedzibą Polsatu trwał protest, wewnątrz budynku doszło do spotkania związkowych delegatów z przedstawicielem właściciela ZE PAK. Po zakończonych rozmowach Krzysztof Majda, przewodniczący NSZZ Solidarność w ZE PAK, zrelacjonował protestującym, że jutro ma dojść do spotkania z zarządem spółki. Sam właściciel chce się spotkać ze związkowcami dopiero w styczniu.
- Oczekuję, że z jutrzejszego spotkania wyjdziemy z jakimiś konkretami. Osoba, z którą dziś rozmawialiśmy nie jest osobą decyzyjną. Jutro spotkamy się z zarządem i mamy ustalić jakieś konkrety. Jest przyrzeczenie, że te konkrety będą pozytywne dla pracowników – relacjonował związkowcom dzisiejsze ustalenia Majda. - Oczekujemy od zarządu ZE PAK, żeby podejmował takie działania, abyśmy mieli gdzie pracować, a przede wszystkim odpowiednie wypłaty – mówił Majda.
Pod siedzibę Polsatu przybył również poseł Ryszard Bartosik. - Wam bardziej zależy na tej firmie, niż właścicielowi. To widać, słychać i czuć - mówił poseł Bartosik. - Musimy pamiętać, kto doprowadził do tej sytuacji i musimy ich rozliczyć. Mamy ostatni raport NIK i okazuje się, że mieliście rację, kiedy mówiliście, że sprzedaż spółek prowadzona jest źle. Dziś potwierdza to NIK, może jutro inne organy państwa. - mówił poseł.
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72