"Jakby ktoś puścił pawia, rzucił granat". Marczewski domaga się remontu byłej przychodni
Marian Mirosław Marczewski jest bardzo aktywny podczas sesji Rady Powiatu i nie inaczej było w poniedziałek 29 maja. Samorządowiec nie przebierając w słowach opisywał, jak obrzydliwie jego zdaniem wygląda jedna z nieruchomości, należących do powiatu tureckiego. Na szczęście, działania remontowe są już w planach.
Podczas obrad Marian Mirosław Marczewski mówił o to, że w ciągu kilku ostatnich dni miał okazję parę razy przejeżdżać ulicą Armii Krajowej w Turku i nie spodobało mu się to, co widział. – Wokół zadbane, doprowadzone do fajnego stanu budynki, ocieplone bloki, pomalowane, a na tle tych budynków ten jeden, który wygląda, jak strup. Myślę o budynku po starej przychodni.
Marczewski wnioskował, by zabezpieczyć w budżecie na 2017 rok środki, które pozwolą przynajmniej na remont wejścia do wspomnianej nieruchomości. – To jest dramat. Przepraszam za takie określenia, ale tam wygląda, jakby ktoś puścił pawia albo rzucił granat. To jest nie do zaakceptowania. Panie starosto, proszę się przejechać i zobaczyć. Wtedy na pewno pan podejmie decyzję, by przystawić Zarządowi Powiatu do zaakceptowanie propozycję wyasygnowania środków na remont tego wyjścia. Tak po prostu być nie może.
Odpowiedzi Marianowi Marczewskiemu udzielił wicestarosta. – Pan radny pyta o wejście do starej przychodni. W tej chwili mamy w Wydziale Nieruchomości kosztorys, projekt inwestorski opiewający na 12 000 zł. Chcemy położyć kostkę, by była na długie lata. To tak wygląda co do schodów. Toczą się także rozmowy z właścicielem sąsiedniej nieruchomości, by udostępnił swój wjazd z tyłu. Można by utwardzić teren za starą przychodnią, by powstał tam parking – wyjaśniał i uspokajał Dariusz Kałużny.
Marian Marczewski prosił, by działania wykonać w trybie pilnym, gdyż obecnie wygląda to „ohydnie”.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72