Szpital zmienia dostęp do izby przyjęć. Tylne wejście niedostosowane dla niepełnosprawnych i noszy.

W niedzielę 25 października, w przeddzień uruchomienia oddziałów dla chorych na koronawirusa w turkowskiej lecznicy, dyrekcja szpitala informuje o zmianie wejścia do izby przyjęć dla mieszkańców miasta i powiatu. Problem w tym, że nowe wejście jest niedostosowane dla osób niepełnosprawnych i chorych na noszach.
W nadesłanym do redakcji Turek.net.pl komunikacie czytamy: "W związku z decyzją Wojewody Wielkopolskiego o utworzeniu oddziału covid-19 w szpitalu w Turku z dniem 26 października 2020 r. dyrekcja SP ZOZ w Turku informuje, iż wejście do izby przyjęć i ambulatorium dla mieszkańców Powiatu Tureckiego potrzebujących pomocy medycznej bez zarażenia koronawirusem będzie znajdowało się na tyłach głównego budynku szpitala."
Należy zauważyć, że nowo wyznaczone tylne wejście do szpitala prowadzi wprost na klatkę schodową przez wąskie drzwi. Jak zatem w takich warunkach pacjenci transportowani w pozycji leżącej na noszach prosto z karetki mają dostać się poziom wyżej do izby przyjęć? Czy dyrekcja szpitala zdaje sobie sprawę, że zaproponowane wejście posiada bariery architektoniczne? Co zatem z osobami niepełnosprawnymi poruszającymi się na wózkach?
Można mieć tylko nadzieję, że decydenci takiego rozwiązania traktują je jako tymczasowe. Pewne jest to, że oddział "covidowy" w turkowskim szpitalu będzie istniał dobrych kilka miesięcy, dlatego tym bardziej podczas tego trudnego okresu dostęp do izby przyjęć dla zwykłych mieszkańców powinien spełniać normy prawne i wszelkie standardy.
