Augustyniak mówi "nie" podwyżkom cen za śmieci. Co ze spółdzielnią socjalną DKM?
W ubiegłym tygodniu, radni z dwóch, spośród trzech gmin, mających współtworzyć, zajmującą się przede wszystkim gospodarką odpadami komunalnymi, spółdzielnię socjalną DKM, wyraziły swoje poparcie dla tego projektu. Sprawa jej powołania nabiera więc rumieńców. Wójt Jan Nowak nie kryje jednak obaw, które tyczą się realizacji projektu. – To ostatni dzwonek na otworzenie spółdzielni i skorzystanie z dużych dotacji – mówił na piątkowej sesji w Kawęczynie.
Na wspólnym spotkaniu trzech zainteresowanych utworzeniem spółdzielni samorządów – Dobrej, Malanowa i Kawęczyna, które odbyło się na początku lutego, ustalono termin 11 marca, jako ostateczną datę podjęcia przez rady gmin stosownych uchwał. W miniony poniedziałek projektem zajęli się radni Dobrej, w piątek głosowali radni Kawęczyna. W czwartek odbyła się sesja rady gminy Malanów, jednak punktu dotyczącego utworzenia spółdzielni, nie było w porządku obrad.
Wójt Nowak nie krył swojego zdziwienia tym faktem. Tym bardziej, że udało się już ustalić lokalizację spółdzielni – gmina Dobra ma odpowiednią bazę i pełniłaby funkcję gminy dowodzącej projektem, oraz znaleźć doświadczonego w „stawianiu” spółdzielni fachowca. – Od pół roku przygotowujemy się do tego przedsięwzięcia – mówił Wójt. – Malanów najpierw zrezygnował z pełnienia głównej roli w projekcie, a w tej chwili ich zachowanie może świadczyć o tym, że chcą całkowicie się wycofać.
Co w sytuacji, gdy z trzech zainteresowanych początkowo samorządów, pozostaną tylko dwa? – Będzie trudniej, co nie znaczy niemożliwe – mówił Nowak. Wójt rozważa również możliwość pozyskania do udziału w projekcie innej gminy. – Mam dwa pomysły, jedna gmina jest z naszego terenu, inna nie – mówił.
Wszystko to jednak wydłuży czas realizacji przedsięwzięcia, co z kolei może uniemożliwić skorzystanie ze środków pomocowych Wielkopolskiego Ośrodka Ekonomii Społecznej. A to, według Jana Nowaka, ostatnia taka możliwość.
Jak dowiedzieliśmy się w rozmowie z wójtem Malanowa, Ireneuszem Augustyniakiem, ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. – Na tą chwilę skłaniamy się żeby do projektu jednak nie wchodzić. Mamy ustaloną stawkę za śmieci 17 złotych za osobę, a z wyliczania wskazują, że w przypadku spółdzielni stawka wynosiłaby 23 złote. To duża podwyżka – mówi. – Dziś ok. godz. 14, po spotkaniu z radnymi, będę wiedział więcej, i jeśli będzie taka konieczność, do 11 marca zwołamy sesję w trybie nadzwyczajnym.
Anna Wiśniewska-Kocik
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72