Będzie "cimno i zimno", a na święta bez lampek? Przed nami trudne miesiące

Samorządy mocno zaciskają pasa. Coraz wyższe rachunki za energię elektryczną, kłopoty z zaopatrzeniem w opał i jego wysoka cena sprawiają, że włodarze gmin chwytają się rozmaitych rozwiązań. Czy czeka nas „cimna i zimna” zima?
Obawami na nadchodzący sezon podzielił się już na koniec sierpnia wójt gminy Turek, Karol Mikołajczyk. Chodziło o opał dla największej placówki szkolnej, działającej na terenie gminy – Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Słodkowie. Przekazywana poczta pantoflową plotka poraziła rodziców uczniów – szkoła w Słodkowie może być zamknięta jeśli temperatura w salach spadnie poniżej 18 stopni. – Ktoś źle zrozumiał moje słowa – wyjaśniał na wrześniowej sesji wójt, wyliczając ilość opału, który udało kupić się do ogrzania szkół.
We wrześniu weszły w życie przepisy zalecające przejście na edukację zdalną w sytuacjach niedostatecznego ogrzania klas. Ustawa napisana przez MEiN, umożliwia dyrektorom placówek wprowadzenie w kilku szczególnych przypadkach zajęć zdalnych. Ministerstwo zaleca jednak, aby takie sytuacje zdarzały się jednie w czasie zdarzeń losowych, takich jak choćby awaria pieca czy zalanie szkoły, a dyrektorzy nie powinni korzystać z możliwości odwołania zajęć stacjonarnych z powodu zbyt niskich temperatur, wynikających z problemów z ogrzewaniem szkoły.
Samorządy szukają oszczędności gdzie indziej. Wójt gminy Brudzew już we wrześniu zarządził ograniczenia w oświetlaniu ulic i dróg w gminie. Od włączenia lamp do godziny 23:00 redukcja wynosi 50 procent, po 23:00 do wyłączenia – aż 70 procent.
W gminie Przykona trwa wymiana oświetlenia starego typu na oprawy typu LED. Inwestycja sfinansowana jest z pieniędzy pierwotnie przeznaczonych na Fundusz Sołecki. W gminie Malanów to decyzja poszczególnych sołectw, ale jak w czasie październikowej sesji rady gminy podkreślał wójt Ireneusz Augustyniak, w wielu miejscowościach zabezpieczono środki na wymianę oświetlenia. W czasach kryzysu padają też pytania o świąteczne iluminacje. W gminie Malanów decyzja już zapadła – z powodu oszczędności w tym roku ich nie będzie.
„Trwają rządowe prace nad projektem ustawy, którego celem jest ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparcie niektórych odbiorców w 2023 roku” – poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Pomoc ma objąć małe i średnie przedsiębiorstwa, ale również samorządy. Liczy na to choćby wójt Przykony Mirosław Broniszewski, co podkreślał na wczorajszej sesji.

Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72