Potworów: Tłumy na Dniu Żniwiarza. Kosili, młócili, posła do maneża zaprosili
W niedzielę 16 lipca w Potworowie-Marcinowie, na styku gmin Dobra i Kawęczyn, odbył się Dzień Żniwiarza. Choć to dopiero druga edycja imprezy, to widać było, że jest to strzał w dziesiątkę, a wydarzenie przyciąga tłumy ludzi większe, niż niejedne dożynki. Młodzi ludzie, którzy o wytwarzaniu chleba wiedzą tylko tyle, że bierze się z piekarni, mogli przekonać się, jak przed laty koszono zboże, pozyskiwano ziarno. Nieco dojrzalsi uczestnicy Dnia Żniwiarza po prostu przypomnieli sobie, jak przed laty – gdy na pola nie wjeżdżały jeszcze nowoczesne kombajny – w swym gospodarstwie czy też w ramach sąsiedzkiego wsparcia wiązali snopy, pomagali przy młócce, zasiadali za kierownicą wysłużonego traktora czy chwytali za lejce. Swych sił w pchaniu maneża (kieratu) spróbował nawet poseł Ryszard Bartosik.
Wydarzenie rozpoczęło się o godz. 14:00. Nim jednak na dobre „ruszyła” część artystyczna, organizatorzy – z sołtyską Potworowa i zarazem radną Rady Miejskiej w Dobrej Anną Jasiak oraz radnym z Marcinowa, przewodniczącym Rady Gminy Kawęczyn Piotrem Geblerem na czele – dali gościom czas na swobodne zwiedzanie i podziwianie atrakcji. Było co oglądać, gdyż zadbano, by w Potworowie-Marcinowie zaprezentować najprzeróżniejsze sprzęty, przydatne przy żniwach i młocce. Były więc starodawne cepy, maneż, nie zabrakło też maszyn, którymi w okresie PRL-u posługiwali się rolnicy, takich jak młocarnia, snopowiązałka itp. Kontrastu tejże prezentacji nadało pojawienie się nowoczesnego kombajnu, współczesnego ciągnika itp. W ten oto sposób każdy mógł przyjrzeć się temu, jak rolniczy sprzęt ewoluował na przestrzeni lat. Duże zainteresowanie budziła też „Wioska ginących zawodów”.
Na drugi Dzień Żniwiarza mieszkańców powiatu tureckiego (i nie tylko) zapraszali burmistrz Dobrej – Andrzej Piątkowski, członkowie Grupy Odnowy Wsi Potworów, a także druhowie OSP Potworów – Marcinów. Z tego zaproszenia skorzystało wiele osób. Wśród przybyłych znaleźli się m.in. poseł Ryszard Bartosik, starosta Mariusz Seńko, wójt gminy Kawęczyn – Jan Nowak, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej – Piotr Walkowski, radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego – Anna Majda, wicedyrektorzy reprezentujący Urząd Marszałkowski w Poznaniu – Rafał Gil i Dariusz Młynarczyk, radni powiatowi – Jan Gruca, Krzysztof Przygoński, Ryszard Papierkowski. Obecny był też oczywiście przewodniczący Rady Powiatu – Tadeusz Gebler, jednak nie miał czasu się relaksować, ponieważ musiał dzielnie trwać przy kuchni polowej z potężną chochlą.
Goście Dnia Żniwiarza bawili się doskonale, nie tylko obserwując dawne tradycje żniwne, ale też podczas występów Zespołu „Serenada” oraz miejscowego kabaretu „Nie umim nic”. Przygotowany przez kabareciarzy skecz pokazał, że nowinki w rolnictwie nie są wcale takie dobre. Wprawdzie kombajn zrobi więcej niż 10 ludzi, ale z drugiej strony kiedyś było więcej czasu, był mąż z żoną mógł poleżeć nieco na między w przerwie między robotą, co skutkowało powiększaniem się zamieszkujących wieś rodzin. Dziś jest 500+, nie ma za to okazji, by zabrać się za harce na łonie natury.
Dzięki rozmaitym występom i pokazom prac żniwnych emocji było co niemiara, ale nie zabrakło też małej przerwy na złapanie oddechu i posilenie się. Miejscowe panie dołożyły wszelkich starań, by nikt nie wyszedł z Dnia Żniwiarza głodny. Podano oczywiście dania, które mieli okazję jeść nasi ojcowie i dziadkowie – chleb ze smalcem, ogórki, ciasto drożdżowe, polewkę, grochówkę itp.
Warto dodać, że inicjatywa została doceniona także w Poznaniu, a organizatorzy wydarzenia otrzymali wsparcie w ramach VII edycji konkursu „Pięknieje wielkopolska wieś”. Na zadanie „Odkrywamy na nowo nasze tradycje – Dzień Żniwiarza” przeznaczono dotację w wysokości 10 000 zł.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72