Lewym okiem: Co arcybiskup wie o zachodzeniu w ciążę?
Szanowni Państwo. Sensacja na sensacjami. Jak donoszą wiewiórki ze Sztokholmu a potwierdza to znany świstak w przyszłym roku to Polak ma otrzymać Nobla w zakresie medycyny. Będzie to mąż wielce dostojny i świętobliwy, arcybiskup Hoser.
Otóż jak donoszą światowe media odkrył on i publicznie ogłosił, że kobiety w wyniku gwałtu przeżywają stres i w związku z tym bardzo rzadko zachodzą w ciążę. Mówił on o tym w kontekście ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży, w tym także i tej w wyniku gwałtu. Silny stres najnowszym, rewelacyjnym i naturalnym sposobem na niechcianą ciążę. Precz więc pigułki, wkładki, globulki i inne tego typu diabelskie wynalazki. Wystarczy w trakcie bara bara wywołać silny stres i ciąża wykluczona. A stresu ci u nas dostatek. Może to właśnie dlatego tak niska jest dzietność w naszym pięknym kraju.
Kpię. Ale co innego pozostaje gdy się słyszy i czyta takie brednie. Mówi pan Hoser, że zaobserwował to zjawisko w trakcie swojej misyjnej działalności w Afryce. Przyjrzyjmy się więc jak to z abp. Hoserem w tej Afryce było. Otóż od 1975 roku przebywał on w Rwandzie, gdzie bardzo szybko piął się po szczeblach kariery i stał się wyjątkowo ustosunkowanym członkiem miejscowego establishmentu. Jak wiemy w 1994 roku w Rwandzie doszło do masowych mordów na tle etnicznym. Wojciech Tochman nasz świetny reportażysta napisał książkę pt. „Dzisiaj narysujemy śmierć” (polecam) w której pisze o ludobójstwie w Rwandzie i wymordowaniu tam przez ludzi plemienia Hutu około miliona Tutsi. Głównie maczetami. Tochman pisze o popieraniu Hutu przez hierarchów kościelnych oraz przez szeregowych księży, bierności w trakcie masakry, oskarża wręcz o współudział w ludobójstwie.
Tochman chciał o to co się działo wtedy w Rwandzie zapytać Hosera. Odbył krótką rozmowę z której nic nie wynikało. Takie grzecznościowe ble, ble. Stawiał pytania. Pytał czy Hoser sprzyjał mianowaniu nacjonalistycznych biskupów Hutu którzy nie zrobili nic aby powstrzymać zabijanie. Czy katoliccy księża brali udział w ludobójstwie w 1994 r ? Czy pomagał w ucieczce z Rwandy duchownym którzy mieli być ścigani za popełnione zbrodnie? Dlaczego ksiądz już nie jeździ do Rwandy?
Było więcej pytań lecz pomimo upływu czasu brak jest odpowiedzi. Co prawda abp. Hoser kilka miesięcy przed rozpoczęciem rzezi wyjechał z Rwandy, wrócił natomiast zaraz po tym ludobójstwie „kiedy ziemia uginała się od świeżych trupów”. O niezbyt jasnej i czystej postawie Hosera w Rwandie pisze miejscowy ksiądz Jean Nadorimana, któremu wymordowano całą rodzinę oraz Linda Malvern ekspertka ds. Rwandy.
Szacuje się, że w tym czasie w Rwandzie zostało zgwałconych grubo ponad 250 tys. kobiet. W wyniku tych gwałtów urodziło się kilkadziesiąt tysięcy niechcianych dzieci. Stres nie zapobiegł ciąży. Z bzdurami które głosi Hoser rozprawił się prof. Bogusław Pawłowski – kierownik Katedry Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego. Przytoczył wyniki badań które wskazują na to, że gwałt i związany z nim stres mogą spowodować, że kobieta szybciej zachodzi w ciążę.
Jak wszyscy zapewne Państwo pamiętacie abp. Hoser to ten hierarcha który nałożył karę supsensy i zakaz wypowiadania się na księdza Wojciecha Lemańskiego, światłego, otwartego kapłana. No cóż, takich to mamy hierarchów.
Marian Mirosław Marczewski
*tytuł pochodzi od redakcji
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72