Koniec z betonozą na Kaliskiej. Mieszkańcy wspólnie rozbiorą kostkę!
To już pewne. Kaliska będzie przebudowana. Zniknie kostka i znienawidzone przez turkowian donice. W zamian pojawią się łąka kwietna, specjalnie wyselekcjonowane gatunki drzew i pnącza na ścianach budynków. A wszystko dzięki dofinansowaniu pozyskanemu ze środków Unii Europejskiej!
Część ulicy Kaliskiej, która kilka lat temu przeszła rewolucyjną zmianę, stała się obiektem publicznej dyskusji. Pokryta betonową kostką, w gorące letnie dni potrafi rozgrzać się niemal do czerwoności, a na przycupnięcie na fantazyjnie rozmieszczonych w kilku jej miejscach ławkach, chętnych jakoś nie ma. Ogólnopolska fala krytyki tzw. betonozy, która przetacza się przez nasz piękny kraj, dotarła jak się okazuje, również do Turku.
Do walki z betonową kostką włączają się kolejne samorządy. Już nie tylko duże miasta jak Warszawa, Kraków, ale i mniejsze: Kalisz czy Płock. Przyszła wreszcie kolej i na prowincję. Już w lutym na stronach magistratu okazała się ankieta, która miała pomóc ustalić władzom naszego pięknego miasta, kierunek przyszłych działań w kontekście czekających nas ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Teraz doczekaliśmy się realnych działań. Jest jednak pewien warunek.
- Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego, która rozpatruje wnioski o dofinansowania projektów rozbetonowania polskich miast, ma tylko jedno zastrzeżenie – w prace muszą aktywnie włączyć się mieszkańcy. Wszystko oczywiście w ramach czynu społecznego, całkowicie nieodpłatnie – wyjaśnia zastępczyni burmistrza miasta ds. gospodarczych, Joanna Misiak-Kędziora.
Z tym raczej nie powinno być problemu – mieszkańcy dopiero co wspólnie sprzątali miasto na wiosnę, rozbiórka kostki na Kaliskiej powinna pójść więc równie sprawnie. Kiedy weźmiemy się do pracy? – Dokładnego terminu rozpoczęcia działań jeszcze nie znamy. W projekcie zadeklarowaliśmy, że projekt zakończy się na wiosnę 2024 roku. Pieniądze, a będzie to ok. 500 tysięcy złotych, mają trafić na konto miasta w trzecim kwartale roku 2023 i wtedy opracujemy szczegółowy plan – wyjaśnia Misiak-Kędziora.
Wszystko wskazuje więc na to, że na nadchodzące wybory samorządowe, Turek zyska całkiem nowe, zielone oblicze. A to być może zagwarantuje kolejne zwycięstwo burmistrzowi Romualdowi Antosikowi, o którego „zielonych palcach” zaczyna być już głośno w regionie.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72