Koniec elektrowni i kopalni. Na co wydać ostatnie pieniądze z węgla?
Barbórkowe uroczystości pełne słów o końcu pewnej epoki, napłynięcie z Brukseli negatywnej odpowiedzi w sprawie przedłużenia okresu funkcjonowania Elektrowni Adamów, ponowne pojawienie się symbolicznego zegara na pierwszej stronie tygodnika „Echo Turku” - w ostatnich dniach coraz częściej mówi się o finiszu funkcjonowania sektora paliwowo-energetycznego w powiecie tureckim. Na szczęście dysktuje się także o tym, co dalej, a robi się to przynajmniej w Brudzewie, gdzie o temacie pamięta nieustannie wójt Krasowski. Włodarz podczas wtorkowej sesji mówił ot tym, że warto pomyśleć nad rozsądnym wydatkowaniem ostatnich wpływów z kopalni, a ponadto należy ostrożnie szacować „kopalniane” wpływy do budżetu i nie ujmować w nim nie wiadomo jak potężnych sum, tylko po to, by sztucznie poprawić sobie wskaźniki.
W czwartek 11 grudnia odbyła się II sesja Rady Gminy Brudzew. Choć samorządowcy są zajęci organizowaniem prac nowej Rady, a zarazem myślami są już przy pracach nad przyjęciem kolejnego budżetu, to w trakcie obrad nie zabrakło również czasu, by poruszyć temat zbliżającego się zamknięcia elektrowni i kopalni.
Dyskusje nad tematem rozpoczęło dotknięcie zagadnienia pewnej drogi, należącej do kopalni, a potem rozmowy nabrały już szerszego kontekstu. – Wszyscy jesteśmy świadomi, że w 2017 roku kończy swój żywot elektrownia, z kolei pan prezes Sykucki powiedział, że węgiel będzie wydobywany do 2020 roku – mówił wójt wspominając, że prezes Sykucki deklaruje, iż wydobywany węgiel mimo zamknięcia kopalni ma być teoretycznie przewożony do Pątnowa.
Cezary Krasowski w trakcie sesyjnych rozważań poruszył fundamentalną kwestię - co zrobić z ostatnimi pieniędzmi, które wpłyną do gmin z kopalni? Spożytkować ja na rozmaite pomniejsze inwestycje, a może na inwestycje o charakterze strategicznym? – Często słyszałem głosy „panie wójcie, póki jest kopalnia, to róbmy to, to i to”. Tylko ja nie zgodzę się z tym, że tak trzeba. Zastanówmy się nad tym, co będzie po kopalni. Czy np. nie zainwestować w coś, co pozwoli zwiększyć dochód gminy? Czy nie zainwestować w coś, co pozwoli przejść w ten okres po likwidacji kopalni, a miejsc pracy na rynku powiatu tureckiego przecież nie ma za wiele? Ja cały czas powtarzam o „aorcie” powiatu tureckiego, o drodze wojewódzkiej nr 470, wspólnie z pięcioma gminami. Kolejne rozdanie funduszy unijnych będzie polegało na tym, że lokacja tych środków powinna być przeznaczona tam, gdzie będzie duża korzyść dla dużej liczby mieszkańców. Ja sobie zdaję sprawę, że gmina Brudzew nie jest w stanie unieść ciężaru finansowego sama, ale ja już rozmawiałem z wójtami i będę dalej rozmawiał z wójtami i burmistrzami. Już mówiłem - nie ważne czy coś powstanie w gminie Malanów, Turek, Brudzew, mieście Turek, w Kościelcu. To i tak będzie sukces dla całego powiatu tureckiego i powiatu kolskiego. Stawiam na współpracę. Mam nadzieję, że samorządowcy dojrzeli do takiego myślenia – mówił wójt.
Szybko pojawiło się pytanie, czy tego typu pomysły szerokiej współpracy napotykają na stosowny odzew. – Jeśli chodzi o burmistrza Turku, to tak, z rozmowy z nim wynika, że też ma takie spojrzenie – uspokajał Cezary Krasowski. Powody do owej współpracy dostrzegła także wiceprzewodnicząca Ficner: – Myślę, że starosta też będzie skłonny. On też jest z tej opcji, z PSL-u, to może łatwiej będzie się dogadać.
Głos w dyskusji zabrał także Józef Budynek. Samorządowiec mówił o tym, że na teren gminy wchodzi druga odkrywka, więc zapytał, jak wyglądają analizy i szacunki zwieszonych z tego powodu wpływów do budżetu. – Proszę państwa, ja z panią skarbnik przy projekcie budżetu zawsze staramy się nie przeszacować, zakładamy realne wskaźniki. Teraz można założyć oczywiście, że zostanie zwiększony napływ środków z kopalni przez cztery lata, ale dziś w sytuacji, w jakiej kopalnia się znajduje, może być różnie. Właśnie dlatego ja, biorąc pod uwagę dochody gminy, podchodzę do sprawy ostrożnie. Jeśli pojawi się zwyżka, to wprowadzi się te pieniędzy później, ale nie zakładamy nie wiadomo jakich dochodów, choć dla poprawy wskaźników można wszystko zrobić – wyjaśniał Cezary Krasowski, z którym nie do końca zgadzał się radny Maciaszek. Radny sugerował, by nie popadać w kompletne czarnowidztwo w kwestii wpływów do budżetu, bo póki co kopalnia jego zdaniem ma bardzo dobre zyski.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72